WIADOMOŚCI

Alonso: najgroźniejsi są Vettel i Hamilton
Alonso: najgroźniejsi są Vettel i Hamilton
Fernando Alonso przed drugą częścią sezonu 2012 zdradził, że w jego opinii największe zagrożenie w walce o trzeci tytuł mistrzowski stanowi Sebastian Vettel oraz Lewis Hamilton.
baner_rbr_v3.jpg
Po półmetku sezonu Fernando Alonso ma 40-punktową przewagę nad Markiem Webberem. Tuż za Australijczykiem w klasyfikacji znajduje się jednak Sebastian Vettel oraz Lewis Hamilton.

„Hamilton i Vettel to kierowcy, na których od początku koncentrowaliśmy naszą uwagę” mówił dla Totalrace Alonso. „Oni stanowią największe wyzwanie, ale wszystkie zespoły są blisko.”

„Miejmy nadzieję, że będą walczyć między sobą i żaden z nich nie będzie dominował.”

Do końca sezonu pozostało jeszcze 9 wyścigów, a 40 punktów przewagi według Alonso nic nie gwarantuje.

„Uważam, że różnica między czołową piątką czy szóstką jest możliwa do odrobienia” mówił. „Potrzeba jedynie jednego czy dwóch dobrych wyścigów i jest się w grze.”

Obserwatorzy wyścigów F1 zachwycają się formą Alonso a przede wszystkim jego regularnością. Hiszpan zdobywał punkty we wszystkich dotychczasowych wyścigach.

„Czasami możemy być na podium, a czasami może to być jedynie siódme miejsce, ale nie możemy pozwolić sobie na błędy lub występy, których będziemy żałować.”

Rubens Barrichello, który w tym roku nie jeździ w F1, także podziwia Hiszpana: „Alonso jest w życiowej formie.”

„Nie posiada najszybszego bolidu, ale jest jedynym z tych, którzy wyciskają wszystko z tego co mają do dyspozycji” mówił Brazylijczyk dla Auto Motor und Sport. Jego rywale odbierają sobie punkty nawzajem. Ostatecznie uważam, że w mistrzostwach zobaczymy pojedynek pomiędzy Alonso i Vettelem.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

35 KOMENTARZY
avatar
kokon510

17.08.2012 09:30

0

zapomniał o lotusie kimi jeszcze namiesza


avatar
norbertinho

17.08.2012 09:31

0

Dziwi mnie, że Alonso ignoruje Raikkonena. Znowu może być tak jak w 2007. Alonso bił si eo tytuł z Hamiltonem, a wygrał Raikkonen


avatar
LubięSutila

17.08.2012 09:38

0

Zobaczymy co pokaze Webber po przerwie wakacyjnej.


avatar
atomic

17.08.2012 09:53

0

co rubens.pojeżdziłoby się na drugiego w ferrari co ?


avatar
zanpedro

17.08.2012 10:11

0

Zgadzam się "kokon510".. Lotus jeszcze namiesza.


avatar
Artuur

17.08.2012 10:27

0

Lotus na miesza ale pisanie ciągle o Vettel to przesada nie liczy się on bez bolidu nie potrafi jeździć bez maszyny tam zamiast tego Niemca nazwiska powinno być arbo Kimigo albo Webera ale nie Vettel


avatar
Skoczek130

17.08.2012 10:50

0

@Artuur - weź się zamknij. Na Onet - tam twoje miejsce powielaczu hejterowych komentów. ;)


avatar
luka55

17.08.2012 11:26

0

Jak to nie ma jeszcze komentarzy jak to Alonso nie docenia np. Webbera czy Raikkonena ? Przecież to Mark jest drugi w generalce ? Z tego co pamiętam to gdy Vettel powiedział że najgroźniejszymi rywalami są Hamilton i Alonso to obserwowaliśmy niesamowite poruszenie jak to Sebastian nie docenia Marka . No tak aloe jakoś mnie to wcale nie dziwi;)


avatar
Senna_olk

17.08.2012 11:38

0

Myślę, że najgroźniejszym rywalem dla Alonso jest on sam i jego zespół (patrz 2010) :) Taka mała anegdotka :)


avatar
Ilona

17.08.2012 12:04

0

A cóż to za lekceważenie Mareczka? -,-


avatar
greg32

17.08.2012 12:24

0

Alonso kiedyś stwierdził, że bilans szczęścia w F1 w końcu wychodzi na zero. W pierwszej części miał go sporo :) ,no chyba że odbije sobie za Abu Zabi 2010.


avatar
ForzaFerrari

17.08.2012 12:26

0

Ja jestem przekonany,że do walki o tytul może wlączyć się zespol HRT,przecież szykują spory pakiet poprawek na następne wyścigi.Nie wiem dlaczego wszyscy lekceważą ten zespól.A niby tacy znawcy na tym forum.


avatar
Martitta

17.08.2012 13:05

0

Biedny ten Webber, drugi w klasyfikacji a i tak każdy go pomija:) Szkoda, mógłby w końcu chociaż raz w życiu zostać zasłużonym mistrzem;) Wątpię by Hamilton zdołał przejąć prowadzenie. Jeśli Vettel się nie poprawi to w walce o mistrzostwo widzę Alonso i Raikkonena.


avatar
Skoczek130

17.08.2012 13:50

0

Ferdek po prostu patrzy na przeszłość. W McL liderem jest Hamilton - bolid jest pod niego, a poza tym ma przewagę nad Jensonem w punktacji. Natomiast Sebek wybrnął w beznadziejnej sytuacji w 2010r. po Korei. Dla Marka może to nawet lepiej - nie ma na nim presji tak dużej, jak na Sebie. :)


avatar
pjc

17.08.2012 15:00

0

@Martitta może dlatego, że Webber jeszcze poza 3 miejscem w klasyfikacji generalnej nic więcej nie osiągnął. Ale szanse na poprawienie tej statystyki ma. Jeśli tego dokona tego, to pojawi się na ustach wszystkich.


avatar
pjc

17.08.2012 15:06

0

~Jeśli tego dokona, miało być:)


avatar
elin

17.08.2012 16:26

0

A może Alonso nie wymienił Webbera, bo doskonale wie, że w Red Bullu liderem jest Sebastian - i to jego ostatecznie będzie wspierał zespół w walce o tytuł ... W każdym razie, panie Fernando życzę ( głównie sobie ;-)) wielkiego zdziwienia i niespodzianki pod koniec sezonu ... ze strony Kimiego Raikkonena.


avatar
Roomster720

17.08.2012 16:29

0

ja nie wiem czemu wszyscy kimmiego tak kochają ;) nie żebym go nie lubiałczy coś, ale nie błyszczał na poczatku sezonu i dalej tego nie robi ;) potrzeba czasu zeby nadrobic tą przerwę jaką miał od F1 ;) za rok mozemy go typowac na podium, ale aktualnie.. w pierwszej szóstce ;)


avatar
elin

17.08.2012 18:15

0

18. Roomster720 - bo Kimi jest jedyny w swoim rodzaju ;-). Niesamowita osobowość i poczucie humoru, plus duży dystans do całej polityki i PR związanego z F1. Ale najważniejsze - styl w jakim potrafi jeździć, czego najlepszym przykładem jest Suzuka 2005. Co do szans na tytuł w tym sezonie. Zgadzam się, kierowcy bez tej dwuletniej przerwy od F1 są w lepszej sytuacji. Dodatkowo, Kimi musi zadomowić się w nowym zespole ( jako jedyny z czołówki ). Ale jeśli tylko bolid będzie jemu odpowiadał, a wszystko wskazuje, iż E20 idzie w dobrym kierunku - to kto wie ... ;-). Może jeszcze nie błyszczy tak, jak za czasów McLarena, ale już widać, że umiejętności i wrodzonego talentu do jazdy przez te dwa lata nie stracił.


avatar
Skoczek130

17.08.2012 18:37

0

@Roomster720 - Kimi dokonał rzeczy, której nikt się nie spodziewał - poradził sobie w pierwszym sezonie startów, pomimo braku wielu testów i w ogóle startów w bolidach jednomiejscowych. Naturalny talent, jakich mało. :) @elin - o tym właśnie pisałem. :)


avatar
Artuur

17.08.2012 18:43

0

Skoczek130 nie powielam nic nawet nie wiem o czym mówisz... napisałem swoja opinie a ksero to możesz ty dawać :)


avatar
elin

17.08.2012 21:58

0

20. Skoczek130 - racja, sorki - zgapiłam się ... Ale przynajmniej dobrze wiedzieć, że mamy podobne zdanie :-).


avatar
jenks

18.08.2012 08:19

0

skoczek,a co ty masz do onetu,czasami wiadomości są tam szybciej podawane niż na tym forum


avatar
Mat5

18.08.2012 10:05

0

Ja twierdzę że będzie walka z Webberem i Hamiltonen. Wątpię w w jakikolwiek dobry zryw Vettela. wyraźnie ustępuje Webberowi


avatar
Kukiss

18.08.2012 10:09

0

Kimi ich wszystkich objedzie


avatar
Skoczek130

18.08.2012 10:59

0

@jenks - chodzi o użytkowników, którzy w większości tam uczęszczają. Kiedyś z ciekawości tam zawitałem i szczerze mówiąc muszę stwierdzić, że ta strona nie jest taka zła. Anonimy i elementy, jakie tam jednak piszą, są nie "z tej ziemi". ;)


avatar
Skoczek130

18.08.2012 11:02

0

@Mat5 - nie powiedziałbym... Webber był lepszy jedynie w Monako i Wielkiej Brytanii. W pozostałych wyścigach to Seb był górą, aczkolwiek nie zawsze wszystko szło po jego myśli. Jeżeli kogoś obstawiać, to właśnie Vettela. Sezon 2010 pokazał, iż na Marka nie można stawiać kasy, jeżeli się nie chce za dużo stracić. ;)


avatar
xeoteam

18.08.2012 12:03

0

@27. nie można stawiać na Marka bo RBR stawia na Vettela, a przy tak znikomej różnicy punktowej pomiędzy nimi to oczywiste, że zrobią wszystko by ich pupil był wyżej w generalce na końcu sezonu.


avatar
bartek1515

18.08.2012 14:53

0

Mimo wspierania Vettela to Mark jest wyżej w klasyfikacji :)


avatar
bbbyku

18.08.2012 19:38

0

Co Wy z tym Kimim ??? Namieszac moze tak samo jak Francuz.... ale nie o tytuł w tym roku... nie z taką formą i nie z tym bolidem


avatar
Tilion

19.08.2012 08:53

0

30. Francuz nie namiesza - ciągle źle znosi presję. A kalendarz sprzyja Kimiemu (i Lotusowi) - Spa i Suzuka to wyraźnie jego tory, na Interlagos i Monzy też sobie radził. A na pozostałych chyba nikt nie ma szczególnego doświadczenia. Tylko pytanie, czy Kimi odnajdzie w sobie trochhę tego "błysku" by zacząć wygrywać, bo to w końcu za zwycięstwo punktów jest najwięcej. Ale Alonso ma rację - Vettel się obudzi, a Lewis jest groźny zawsze.


avatar
mexo4

20.08.2012 07:52

0

@Skoczek130 -Przestan sie chlopie tak podniecac tym vettelem ! Chlopak ma talent ,ale bogiem nie jest ! Jak do tad udowodnil ze jest szybki w szybkim bolidzie , a w tym roku ma szanse udowodnic ze i w nie najszybszym moze byz mistrzem !!! Wiec wyluzuj troche !!


avatar
Esotar

20.08.2012 13:00

0

Również jestem zdania że Vettel i Hamilton będą największym zagrożeniem dla niego. Raikkonen nie ma aż tak dobrego sprzętu i nie jest na dzień dzisiejszy a ż tak dobrym driverem, choć bardzo go lubię, jednak nie lubię tego czegoś czym jeździ. Ale taka robota, czasem pracodawcy się nie wybiera........


avatar
Skoczek130

20.08.2012 22:40

0

@mexo4 - ja tylko stwierdzam fakty. Mark w przekroju całego sezonu jest słabszy od Seby. ;)


avatar
bedes1999.99

23.08.2012 12:34

0

Na tytul moim zdaniem mają tylko Vet Ham Alo nie to zebym nie docenial lotusa ale Gro i Rai w tym sezonie kto wie moze w sezonie 2013 bendom mieli lepszy bolid i więcej szczęscia


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu